Nowa Powieść!!! Seria "Chrupek" To seria o 12-latku, który nade wszystko lubi kapitana Kłopot. Jednak pewnego dnia chłopiec może zrywać plakaty, kiedy nagle okazuje się że kapitan przeszedł na złą stronę mocy... Rozdział I Plakaty Kłopoty Pewnego słonecznego dnia na planecie Likkian chłopiec o imieniu Antek, zwany przez wszystkich Chrupkiem. Wszystko wzięło się albo od tego, iż chłopiec zajadał się chrupkami aż do obrzydzenia, albo od tego iż Antek miał bujne, rude włosy, które od bardzo dawna nie widziały szczotki, więc poniekąd przypominały one chrupki serowe. W każdym bądź razie, Chrupek był również ogromnym fanem popularnego kapitana Kłopot. Był on postacią wilu komiksów i kreskówek, ale istniał naprawdę, i wiedziało o tym każde dziecko na planecie Likkian. Kłopot, był sionym i barczystym mężczyzną o krótkich, czarnych włosach, na których pojawiały się pierwsze oznaki siwizny. Zdziałał on w swoim życiu nie mało dla planety Likkian, więc był uważany za planetarną dumę. Na planecie Likkian było tylko jedno państwo: Likkian właśnie. Nikt do tej pory nie wie, kto stworzył i nazwał tę planetę, ale wiadomo jedno: był to kraj (jak i planeta) niemalże wszędzie porośnięty drzewami, laskami, lasami, aż po wielgachne parki narodowe. Najsłynniejszym był Likkkijski Par Narodowy, o bujnej roślinności, oraz wielu gatunków zwierząt, o których wiele z was jeszcze nie znało. Bowiem Likkian, tak naprawdę był starą Ziemią, więc teoretycznie wszystkie zwierzęta były już na późnej drodze ewolucji, z wyjątkiem ludzi. Nikt z planety Likkian nie wiedział o tym, że była to niegdyś planeta Ziemia. Każdy z Likkiańczyków twierdzi, iż Ziemia jest prehistoryczną planetą, lecz nie wiedzieli, iż na niej mieszkają... Trudno. Chrupek oczywiście mial pokój niemalże cały z kapitanem Kłopotem. Nawet z podłogą nie próżnował, mając na niej mięciutki dywan z podobizną kapitana. Śledził w LTV JUNIOR najnowsze odcinki kapitana, a dzieci zaczynały szkołę dopiero o 10.00, a kreskówka emitowana była o 9.30 i trwała 20 minut. Tak więc, każdy miał do szkoły tylko 10 minut. Ale... w tym roku (2352) szkoła była na niemalże każdej ulicy, na skraju z drugą, przez co dzieci z dwóch ulic mogły spokojnie dojść. Na szczęście Chrupkowi się nie spieszyło, gdyż miał szkołę naprzeciwko swojego domu. Ubrał bluzę i trampki, po czym wyszedł. Warto wiedzieć, że dzieci nie posiadały książek. Miały je w tabletach-hologramach, przez co miały zdrowsze plecy (hihi). Kiedy lekcje skończyły się, Chrupek pożegnał swojego przyjaciela, Dopełniacza, a wszyscy nazywali go tak, gdyż zawsze rozpoczynał rozmowę słowami "czego". Każdy lubiał Dopełniacza. Miał nieźle, bo był synem samego kapitana. Każdy zadawał sobie pytanie, co tutaj robi taki chłopak, ale nikt nigdy nie wiedział. Z resztą, trudno to zgadnąć Rozdział 2 coming soon!
Uwaga! Niektóre nazwy zostały albo ukradzione, albo lekko zmienione z filmów i innych powieści sci-fi. Zostały one skradzione tylko na potrzeby powieści!
